 Wysłany: Nie 14:42, 2010_12_26 Temat postu: |
|
| Ja miałem taki problem ale nigdy nie z oryginalnym kluczykiem. Odkąd zgubiłem kluczyk jeden i dorobilem zamiennik wyglądający identycznie jak oryginal , nawet z logo takim samym Toyoty jak w oryginale. Średnio co 2 miesiace od noszenia kluczy w kieszeni pękala mi obudowa , kupowałem juz surowy kluczyk na allegro i tylko obudowy przekładalem poniewaz pękala przednia czesc ktora mozna z drugiego kluczyka przełozyc. Dzieki temu mam surowych kluczyków chyba z 10 sztuk ale niekompletnych bez przedniej czesci obudowy. | |
| Wysłany: Czw 8:05, 2010_08_12 Temat postu: |
|
| nikt nie miał takiego problemu? | |
| Wysłany: Nie 11:50, 2010_08_08 Temat postu: Pękające obudowy kluczyka |
|
| Witam
Czy ktoś może zna jakiś patent na wzmocnienie obudowy kluczyka do Toyoty? Niestety, pomimo, że Toyota robi dobre samochody to kluczyki już nie trzymają tego poziomu. Właśnie pękła mi kolejna obudowa. Kumplowi w Celice też obudowy pękały jak wściekłe. Ma ktoś może jakiś pomysł? Chodzi mi o kluczyki z dwoma przyciskami od centralki |
|