forum miłośników marki TOYOTA

hamulec

Podczas ostatniej wizyty w aso dowiedzialem sie ze klocki z tylu sa juz do wymiany a z przodu sa jeszcze ok.
Przebieg wynosi 43 000.
Wszyscy (poza aso) twierdza ze nie jest to mozliwe i klocki z tylu wytrzymuja 2x dluzej niz z przodu.
Mechanicy z aso twierdza ze:
- jak sie delikatnie hamuje to tyl zuzywa sie szybciej
- sila hamowania tak "inteligentnie" sie rozklada ze jest mozliwe ze tyl zuzyje sie wczesniej.

Kto ma racje?

Hamulce te byly juz 3 razy naprawiane:
- 15 000km - zeby zlikwidowac piski zostaly "przyklejone na specjalnym kleju
- 30 000km - zeby zlikwidowac poranne szuranie zostaly "zastosowane specjale podkladki ...."
- 42 000km - zablokowal sie hamulec i przy jezdzie wydawal przerazliwe piski (podobno "cos sie zabrudzilo")

Z gory dzieki za odpowiedzi.

rayder

Rozklad sił hamowania zawsze jest taki ze pierwszy zuzywa sie ukł. ham. przedni, no chyba ze samochód jest wiekszosc tras załadowany to wtedy siły ham. na kazda oś sa takie same (od tego jest korektor sił ham.) No i w takiej sytuacji moze sie szybciej zuzyc "tył" . Ale to tylko teoria;) Natomiast u Ciebie wystarczyło to ze hamulce tył sie zablokowały, i z tego powodu powinni wymienic je na gwarancji.

wojtek1303

Do wymiany jarzma tyl na gwarancji ( o ile jeszcze jest) . Klocki platnie . Piski powoduja sbyt ciasne jarzma.