forum miłośników marki TOYOTA

robert78

Witam. jeżdzę corolla d4d 2004 i od jakiegos czasu nie moge sobie poradzic z hamulcami. Wymienilem wszystkie klocki, sprawdzilem prowadnice,oslonki gumowe, uszczelki przeciwpylowe rozebralem nawet dzisiaj wszystkie tloczki wszystko poczyścilem odpowietrzyłem uklad tylko ze chyba zle bo slyszałem o odpowietrzaniu krzyzowym ale problem jest taki ze do końca nie cofaja sie tloczki bo slychac no i czuc ze samochod swobodnie sie nie toczy. prosze o jakas podpowiedz.

rayder

Podnos po kolei kazde koło i sprawdzaj które blokuje.

robert78

praktycznie kazde delikatnie trzyma wczoraj wlasnie rozebralem kazdy tloczek

robert78

A w jaki prawidlowy sposób należy odpowietrzyc uklad

Leon

a serwo u Ciebie sprawnie działa? wygląda to tak - [link widoczny dla zalogowanych]. kumpel miał objawy trochę inne co Ty jak mu to się zepsuło, ale nie zaszkodzi sprawdzić.

robert78

no nie mam pojecia czy jest dobre, a jak najlepiej sprawdzic poprawnosc jego dzialania

rayder

Zobacz jeszcze tak: podnies którąś strone i zobacz czy po odkręceniu odpowietrznika koło obraca sie lużniej.

robert78

witam. Zabrałem sie ponownie za te nieszczesne hamulce i zrobilem jak mowiles rayder podnioslem kolo odkrecilem odpowietrznik i nic jak było tak jest. Podpowiedz jeszcze jak w końcu odpowietrza się układ standardowo od koła najdalszego od pompy czy na krzyż z góry dzięki pozdrawiam.

rayder

Czyli nic z układu hydraulicznego nie napiera, wiec coraz blizej usterki, mam nadzieje ze nie załozyłes klocków masci brązowej.... Teraz trzeba sie przyglądnąc jeszcze raz jak złozyles zaciski i klocki, czy prowadnica sie nie przekreciła, czy klocki weszły luzno w jarzmo... Co do odpowietrzenie to wygląda to tak- generalnie odpowietrza sie od najdalszego koła, ale mozna tak-lewy-przód, prawy-tył, prawy-przód, lewy-tył.

robert78

Dla pewnosci sprawdzilem wszystko jeszcze raz klocki wchodzą lużno, prowadnice zacisu chodzą lużno gumki całe wszystko nasmarowane,zdemontowalem tłoczki w środku jest czysto żadych wżerów uszczelki całe. Zauważyłem jeszcze że podczas postoju po skreceniu kolami jakby lekko puszczały może to przewody elastyczne, albo mniejsze opory toczenia Pozdrawiam

robert78

klocki przód są podobne pod brazowe jakieś japońskie, tyl TRW ma to jakieś znaczenie? ale jak obserwuje ruch tłoczka na moje oko cofa się zbyt mało

rayder

Te pseudo japonskie sa takie ze drą tarcze aż huczy;) Wracając do tematu-zacisk lekko nachodził na klocki?

robert78

robert78

rayder

Mysle ze jakby to były przewody to po odkreceniu odpowietrznika z zacisku powinno puscic. Wiec problem tkwi dalej zacisk-jarzmo.

robert78

chyba masz racje bo dzisiaj po odkreceniu przewodu elastycznego zacisk nadal delikatnie trzymał i po zdemontowaniu go miałem problem wypchnąć tlozek ale dziwne bo w środku jest czysto. Stawiam jeszcze na te oringi wewnątrz moze one puchną jak myślisz?

rayder

Wyciągałes je? dawałes nowe? Pod uszczelniaczem musi byc czysto i nie moze sie podwinąć. Powiem tak...na stole tłoczek musi wejsc palcami.

robert78

rayder

To tak nie moze byc, tłok musi lekko chodzic, nad uszczelniaczem jest taka cienka powierznia nad która montowana jest osłonka tłoczka-jezeli tego nie czysciłes a tam lubi puchnąć rdza to tak będzie. Dobrze jest sprawdzic czy jak wchodzi tłok bez uszczelniacza-ma wpasc sam.

robert78

Witam w Nowym Roku. Tłok bez uszczelnienia wpada sam luzniutko. Jak powkładam uszczelki to tloczek wsuwa sie lekko. Ten wewnętrzny rant pod osłonę czyściłem ale może nie dokładnie a było tam trochę rdzy jednej nie mogłem wyjąć.