forum miłośników marki TOYOTA

sideline

Jestem od kilku miesięcy posiadaczem Toyota Corolla 1.3 G6 , 3 drzwi, taki niby sportowy. Jest to mój najmniejszy samochód jaki miałem do tej pory. Zauważyłem że Toyota wpada bardzo często w poslizgi na mokrej nawierzchni. Dzieje sie tak tylko na mokrej drodze. Czy to jest taki minus małego lekkiego maluteńkiego samochodziku co przy 40 50 km/h kreci baczki na zakrętach? Opony są z dobrym bieżnikiem. A moze jestem przyzwyczajony do dużych samochodów? Opony mam 14, 185. Proszę o jakieś komentarze, porady.

Krzysiek_rav4-X

a robiłeś przegląd techniczny?
ogólnie... auto masz chyba lekkie... więc i przyczepność inna

ale od strony technicznej na początek... 1.zbieżność - głębokość bieżnika jak głębokość.. nie ścina Ci krawędzie?... 2.jaki stan amortyzatorów?..

ten poślizg... to w jakich okolicznościach?

sideline

Przegląd techniczny zrobiony, amorki super, zbieżność też, bieżnik lux. Jakie okoliczności - a wiec np wjeżdżam na rondo a tu myk kreci autem, skręcam a tu myk zaczyna kreci w jedna drugą i wrazenie ze się zakreci. Podejrzewam że to chyba za lekki samochodzik. A może opony szersze założyć?

ogon123

A może opony nie są najlepszej jakości?? Może masz jeszcze zimowe i przy tych temperaturach po prostu się ślizgają??

sideline

Wnioskuję ze Wam takie autka małe jak to to moje nie wpadają w poślizgi. Więc zacznę od sprawdzenia zbieżności. Hmm oponki złej jakości, tez moze byc. Z przodu mam dunlop głeboki bieżnik. Z tułu też nowy głęboki bieżniki made in china :). Ale czyzby tylko to tak kręciło autem? A jak założę szersze to poprawię ten efekt nadsterowności czy nie?

Krzysiek_rav4-X

hmm.. nie jestem niestety twoim pasażerem... wiec takie odpowiedzi lepiej od osoby siedzącej obok uzyskasz. styl jazdy ma tu duże znaczenie
nie wiem jak kiepskie możesz mieć opony... ale w zakręty to Ty na pewno łagodnie nie wchodzisz

cóż.. ja założyłbym po prostu porządne oponki zamiast made in china
i miałbym na uwadze, że od małego auta nie oczekuje cudów

szerokie opony?, mają pewne plusy ale i minusy... jeżeli jeździłeś dużymi autami... to powinieneś ten temat znać
szczególnie odczuwa się to na drodze z koleinami.. pływa się, głośniejsze, kwestia właściwego doboru-do skrętu i nakola itp itd.
owszem przyczespność wzrośnie... z resztą... to więcej bajeru niż pożytku

maras86r

A może poprostu hamulce masz nie najlepsze, nie równą hamują i dlatego wpadasz w poślizg, czyli stawia Cię lekkim bokiem.

dario

Robiłeś przy zbierznośći geometrię ,może masz przestawione autko ?
Kiedys miałem quattro i jak jechałem na mokrej nawierzchni ,przejeżdżajac np.przez pasy to zarzucało mi autem,okazało się że tylne koła nie miały zbierzności i auto szło bokiem.Geometria załatwiła temat.